środa, 24 sierpnia 2011

Castle Party 2011


























































































Mój coroczny wyjazd na festiwal Castle Party w tym roku był nadzwyczaj owocny, może i w bazgrołki czy jakieś pięciominutówki, ale jakże miło jest to wspominać.

Pierwsze fotki przedstawiają malowanie masek na straganie, oglądałam sobie różne teatralno ciekawe rzeczy na straganiku, wdałam się w dyskusję, porozdawałam sprzedawcom swoje wizytówki malarskie, po czym mnie z miejsca zmusili bym im pomalowała jedną z białych masek… no i tak sobie wyszło

Drugie fotki przedstawiają bardzo twórczą ścianę w barze Rekin na rynku Bolkowa. Są tam moje (i nie tylko, bo całe 4 ściany baru są w przeróżnych malowidłach) rysuneczki z 2009 roku (ołówkiem), gdy to malowałam było samo moje oko. Widzę, że się ktoś chciał przyłączyć i domalował troszkę swojej inwencji. No i poniżej domalowałam swoje aktualne bazgrołki z reklamą.

No i trzeci, na prośbę koleżanki przystroiłam jej obuwie.

Miło sobie powspominać…

2 komentarze: